Zdrowy dom to lepsze życie
Naturalne podłogi to podstawa zdrowego domu
Zdrowy dom nie zawsze niestety jest priorytetem. Inwestor ma wiele podłóg do wyboru. To szerokie spektrum ograniczone jest głównie stylem projektu oraz wielkością budżetu – same podłogi pochłaniają znaczną część kosztów projektu, bo około 10% całości. Próbując utrzymać się w budżecie i zachować jednocześnie styl projektu, wybierane są podłogi, które nie spełniają swoich pierwotnych założeń, jeśli chodzi o zdrowie i bezpieczeństwo ludzi. A to błąd, ponieważ zdrowy dom poprawia jakość życia.
Wielu producentów produkuje podłogi, zawierające w sobie szkodliwe kleje oraz inne zanieczyszczenia, takie jak formaldehyd. Co gorsza, takie zanieczyszczenia mogą być emitowane nawet przez 15 lat!
Osoby, które mają silny lub długotrwały kontakt z formaldehydem, narażone są na problemy zdrowotne – od łagodnych po bardzo poważne. Jestem projektantem środowiska przeszkolonym w biologii budowlanej i zdrowym budownictwie. Skupiam się na jakości powietrza w pomieszczeniach oraz na polach elektromagnetycznych. W swojej pracy widziałam setki przypadków narażenia na toksyny. Duży ich procent pochodził z prefabrykowanych produktów drewnianych zawierających formaldehyd. Zależy mi, aby dom był ekologiczny i zdrowy.
Zdrowa i naturalna podłoga czyli podstawa zdrowego domu
Dlaczego pozyskiwanie zdrowszych produktów do podłóg drewnianych ma kluczowe znaczenie w zapobieganiu przewlekłym problemom zdrowotnym takim jak astma u dzieci? Przedstawiam przypadek rodziny, która przeprowadziła się do nowo wybudowanego domu, który niestety okazał się toksyczny od zastosowanych klejów formaldehydowych.
Kilka lat temu czteroosobowa rodzina (matka, ojciec, dwójka dzieci) przeprowadziła się do zupełnie nowego domu o powierzchni 900 metrów kwadratowych z drewnianymi podłogami, dywanami, meblami i innymi artykułami wyposażenia wnętrz. To, co się im przytrafiło, jest czymś, czego nigdy nikomu się nie życzy. Dzieci (w wieku 8 miesięcy oraz 2 lat) oraz ich matka nieustannie chorowały. Objawy ciężkiego przeziębienia utrzymywały się przez ponad dwa miesiące. Co ciekawe, choroba pojawiła się na długo po sezonie grypy i przeziębień. To właśnie wtedy skontaktowano się ze mną w celu przeprowadzenia testów jakości powietrza w pomieszczeniach, aby dowiedzieć się, czy w ich domu jest coś, co sprawia, że chorują. Po przekroczeniu progu domu od razu uderzył mnie silny chemiczny zapach. Powietrze było ciężkie i duszne. Poczułam się odurzona i pobudzona.
Po otrzymaniu wyników z laboratorium stało się jasne, że poziom formaldehydu jest podwyższony. Dokładny wynik wynosił 87 ppb (parts per billion). Dopuszczalny poziom ppb wynosi natomiast zaledwie 0-16! Ustaliliśmy, że źródło formaldehydu pochodzi z klejów prefabrykowanej podłogi drewnianej. Firma budowlana została poinformowana o problemie i obiecała pomóc rozwiązać problem, aby dom był ekologiczny i zdrowy.
Firma zainstalowała nową jednostkę wentylacyjną z odzyskiem ciepła (HRV), aby usprawnić przepływ powietrza. Sam system został jednak nieprawidłowo zainstalowany, a sytuacja się nie poprawiła. Ostatecznie sprowadzono elektrostatyczny oczyszczacz powietrza, który wytwarzał znaczną ilość ozonu. Zauważyłam to, kiedy ponownie odwiedziłam dom, aby ponownie dokonać pomiarów. Nie potrafiłam spędzić tam dłuższej chwili, a to wszystko z powodu znacznej ilości wyczuwalnych zanieczyszczeń. Zaleciłam ponowną instalację systemu HRV, tym razem za sprawą bardziej doświadczonej firmy. Zaproponowałam również demontaż oczyszczacza elektrostatycznego.
Moja rekomendacja dla klienta była prosta i oczywista – zaleciłam wymianę podłóg. To podstawa dla ekologicznego domu. Niestety rodzina wydała już zbyt wiele pieniędzy na hotele, rachunki od lekarzy, konsultantów, na testy i urządzenia mające poprawić jakość powietrza w ich domu. Gdyby od początku inwestorzy wybrali podłogi wolne od formaldehydu, np. od firmy mafi z dębu, i zrezygnowali z zastosowania dywanów mieliby zdrowsze powietrze i tym samym zaoszczędziliby dużo pieniędzy. Myśleli, że wszystkie nowe domy przestają emitować szkodliwe związki chemiczne w kilka miesięcy i że w ich przypadku będzie tak samo. Nie zdawali sobie jednak sprawy, że może to trwać nawet do 15 lat, a ich dziecko będzie cierpieć na przewlekłą astmę.
Moi klienci ostatecznie wytoczyli proces odpowiedzialnej za szkodę firmie. Cele takiego działania były dwa:
- edukacja społeczeństwa, aby zwiększać świadomość problemu;
- aby odzyskać utracone pieniądze.
Rodzina wygrała sprawę, a ja mam nadzieję, że budowniczy w przyszłych projektach będą korzystać ze zdrowszych materiałów, ponieważ zdrowy dom oznacza lepsze życie
Zdrowe podłogi to zdrowy dom – drewniane deski mafi
Nastał idealny moment, aby projektanci wnętrz i architekci oferowali zdrowsze produkty i materiały dla swoich klientów. Pamiętajcie, aby korzystać z produktów i materiałów, które są certyfikowane, zdrowe i bezpieczne dla ludzi i środowiska. Mafi od dziesięcioleci produkuje wysokiej jakości, bezemisyjne, wydajne, ekologiczne podłogi drewniane, idealne do zdrowego domu. Podłogi drewniane Mafi posiadają certyfikaty declare label oraz red list free label od International Future Living Institute. W związku ze swoją jakością i prozdrowotnymi właściwościami, podłogi drewniane Mafi można zobaczyć na całym świecie: w miejscach pracy, biurach korporacji, czy miejscach odnowy biologicznej.
Takim przypadkom, jak ten opisany powyżej, można zapobiec już na pierwszych etapach projektu, używając zdrowsze materiały i produkty. Ważne jest również sprawdzenie jakości powietrza w pomieszczeniu już po instalacji, aby mieć pewność, że powietrze jest pozbawione zanieczyszczeń. Jako projektant zajmujący się środowiskiem, po dogłębnych badaniach, gorąco polecam stosowanie podłóg drewnianych mafi.
Specjalistka od zdrowych domów
Michelle jest założycielką DesignWell Studios, agencji zajmującej się projektowaniem środowiskowym. Jej agencja specjalizuje się w dbaniu o zdrowie i dobre samopoczucie dla branż: budowlanej i wellness.
Brała udział w programach telewizyjnych jako ekspert ds. jakości powietrza w pomieszczeniach. Zaprojektowała i wygrała kilka konkursów projektowych, koncentrujących się wokół biofilnych projektów wspierających rozwiązywanie problemów zdrowotnych i budowanie świadomości na temat zdrowego środowiska.
Michelle od ponad 15 lat zajmuje się przeprowadzaniem testów środowiskowych w budynkach. Specjalizacjami Michelle są: badania jakości powietrza oraz pola elektromagnetycznego.
Michelle pomogła wielu osobom zmienić ich otoczenie na zdrowsze. Niektórzy jej klienci cierpią na choroby takie jak białaczka, astma, rak i choroby psychiczne. Praca Michelle pomaga takim osobom poprawić ich zdrowie i samopoczucie. Wiele jej projektów dotyczyło złej jakości powietrza w pomieszczeniach, wynikającej z podłóg drewnianych i szafek wykonanych z formaldehydu. Celem Michelle jest pomoc w rozpowszechnianiu przesłania dotyczącego zdrowych materiałów budowlanych, wykończeń i wyposażenia. Pamiętajcie, że zdrowy dom to lepsze życie.
Więcej o zdrowych podłogach: